NCAA rekomenduje usunięcie marihuany z listy substancji zakazanych – CWTP#13

Profesjonalny sport kończy z demonizowaniem marihuany? Jak czytamy na marijuanamoment.net, Komitet Narodowego Stowarzyszenia Sportów Akademickich (NCAA) oficjalnie rekomenduje, aby organy zarządzające studenckimi dywizjami sportowymi usunęły marihuanę z listy zakazanych substancji. Komitet NCAA ds. Bezpieczeństwa Rywalizacji i Aspektów Medycznych Sportów ogłosił we wrześniu br., że jego członkowie zalecają wszystkim organom zarządzającym NCAA wprowadzenie ustawodawstwa mającego na celu zaprzestanie testowania i karania zawodników za kannabinoidy. Decyzja ta jest wynikiem wielomiesięcznych dyskusji nad wprowadzeniem reformy w polityce NCAA w zakresie stosowania marihuany przez sportowców akademickich.

Przełomowa rekomendacja

Dlaczego ta rekomendacja jest ważna? Przede wszystkim marihuana w sporcie studenckim przestaje być traktowana jako substancja zakazana. Komitet uzasadnił swoją decyzję wieloma aspektami. Zniesienie zakazu marihuany uznaje nieskuteczność istniejącej polityki (zakaz, testowanie i karanie), potwierdza przekonanie, że marihuana nie jest środkiem dopingującym i promuje zmianę strategii w kierunku redukcji szkód.

Co więcej, rekomendacja ta jest wynikiem długotrwałych badań przeprowadzonych przez ekspertów branżowych, w tym lekarzy czy specjalistów ds. nadużywania substancji. Jeśli reforma wejdzie w życie, będzie ona kontynuacją zmiany polityki, którą NCAA wprowadziła w zeszłym roku, zwiększając próg THC w testach dla sportowców akademickich.

Czym różni się ta rekomendacja od poprzednich zmian w polityce NCAA dotyczącej marihuany? Poprzednie zmiany wprowadzały wyższy dopuszczalny próg THC w testach na obecność marihuany. Natomiast ta propozycja idzie o krok dalej, sugerując, że marihuana nie powinna być w ogóle traktowana jako substancja zakazana w sporcie studenckim. Decyzja ta jest częścią szerszego trendu wśród organizacji sportowych, które reagują na coraz częstszą legalizację marihuany na poziomie stanowym.

Zmiany w myśleniu

Zmiany w myśleniu zachodzą w takich ligach jak np. NBA czy NFL. National Basketball Association (NBA) i jej związek zawodowy graczy niedawno podpisały umowę zbiorową, która usuwa marihuanę z listy zakazanych substancji w lidze i określa zasady pozwalające graczom inwestować i promować marki związane z marihuaną (z pewnymi wyjątkami).

Wcześniej w tym roku agencje federalne zajmujące się sportem w Nevadzie zagłosowały, by przekazać gubernatorowi stanu poprawkę do przepisów, która formalnie chroniłaby sportowców przed karaniem za używanie lub posiadanie marihuany zgodnie z prawem stanowym.

Następnie amerykańska organizacja mieszanych sztuk walki UFC (Ultimate Fighting Championship) ogłosiło w 2021 roku, że nie będzie już karać zawodników za pozytywne testy na marihuanę. Z kolei polityka testowania na narkotyki w National Football League (NFL) znacznie zmieniła się w 2020 roku w ramach umowy zbiorowej. W czerwcu br. NFL i jej związek zawodowy ogłosili również, że wspólnie przyznają dodatkowe finansowanie na wsparcie niezależnych badań nad terapeutycznymi korzyściami związanymi z CBD jako alternatywnym środkiem przeciwbólowym dla graczy z kontuzjami głowy.

Liga Softballa Mediów Nowojorskich (NYMSL) – która reprezentuje takie zespoły jak Wall Street Journal, High Times i BuzzFeed – ogłosiła w lipcu, że zawarła umowę sponsorską z firmą z branży CBD z siedzibą w Kentucky. Pomysł na tę współpracę był inspirowany działaniami Major League Baseball (MLB) i polityką takich drużyn, jak Kansas City Royals czy Chicago Cubs, które niedawno nawiązały współpracę z firmami z branży CBD.

Sama MLB ogłosiła w zeszłym roku swoje partnerstwo z popularną marką CBD. Charlotte’s Web Holdings, jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm związanych z rynkiem konopnym w USA, podpisała umowę z ligą, stając się „Oficjalnym CBD MLB”.

Obiekcje WADA

Zwolennicy reformy przyjęli powyższe zmiany z zadowoleniem. Z drugiej strony pojawiła się jednak krytyka owych działań płynąca ze Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Panel ekspertów agencji stwierdził ostatnio, że używanie marihuany przez sportowców narusza „ducha sportu”, czyniąc ich nieodpowiednimi wzorcami, których potencjalne złe prowadzenie się może zagrażać innym.

Mimo to zwolennicy zdecydowanie wezwali WADA do wprowadzenia reformy po zawieszeniu biegaczki Sha’Carri Richardson za pozytywny wynik testu na THC w 2021 roku. Po tym zawieszeniu Agencja Antydopingowa Stanów Zjednoczonych (USADA) oświadczyła, że międzynarodowe przepisy dotyczące marihuany muszą się zmienić. Również Biały Dom oraz prezydent Joe Biden zasygnalizowali, że nadszedł czas na nową politykę, a kongresowi legislatorzy wyrazili swoje poparcie dla słów Bidena.

Walka ze stygmatyzacją konopi

Zatem już teraz pojawia się coraz więcej pozytywnego „szumu” w tej sprawie, która może wprowadzić znaczącą zmianę w podejściu do marihuany w sporcie studenckim. Zaleca się również opracowanie skutecznej strategii edukacyjnej towarzyszącej potencjalnej zmianie przepisów dotyczących marihuany. Sportowcy powinni otrzymać odpowiednie informacje i wsparcie w związku z tą zmianą.

Warto również zaznaczyć, że jest to ważny krok w kierunku wyeliminowania stygmatyzacji związanej z marihuaną w środowisku sportu studenckiego. Ta rekomendacja może przyczynić się do bardziej racjonalnego podejścia do stosowania marihuany w sportowym świecie.

Podsumowując, rekomendacja NCAA dotycząca usunięcia marihuany z listy zakazanych substancji dla sportowców studenckich jest ważnym krokiem w kierunku bardziej liberalnego podejścia do tej substancji w sporcie studenckim. To także reakcja na zmieniający się kontekst prawny i kulturowy związany z marihuaną.

My w Kombinacie również zachęcamy do aktywnego stylu życia. Długie spacery, bieganie, jazda rowerem czy badminton – sport ma wiele do zaoferowania dla wszystkich chętnych. A po wysiłku polecamy odnowę biologiczną w postaci kąpieli przyprawionej naszymi kulami konopnej mocy. Herbatka konopna też nie zaszkodzi. Na zdrowie!

Emmanuel Kejos