Jako społeczeństwo przywykliśmy do narracji, że niemal wszystko co amerykańskie, od razu musi być dobre i budzić podziw. No nie tym razem. Okazuje się, że rolnicy uprawiający konopie siewne w Kansas właśnie zaczynają składać broń. Przegrywają, bo nie potrafią konkurować z napompowanym rynkiem olejków CBD, a na inne zastosowania konopi włóknistych nie zdążyli postawić. Czy podobnie będzie w Polsce?
O ponad połowę spadła liczba licencji na uprawę konopi w stanie Kansas. O sprawie informuje Brian Grimmet z radia KMUW.
– Uprawa mniej seksownego kuzyna rośliny, związanego z upalaniem się i niektórymi zastosowaniami leczniczymi, okazała się bardziej ryzykowna i trudniejsza niż początkowo oczekiwało wielu rolników – odnotowuje dziennikarz.
Problemy rolników konopnych z Kansas są pokłosiem trendu, w którym większość podmiotów uprawiających i przetwarzających konopie zdążyła już nasycić rynek produktami z CBD. Przebicie się z kolejnymi staje się bardzo trudne. Z kolei wejście w zastosowania przemysłowe konopi wymaga przygotowania dedykowanego sprzętu oraz wiedzy popartej doświadczeniem.
Podobnie jak w Polsce, także w USA przemysł konopny w poprzednich kilku dziesięcioleciach pozostawał uśpiony, nie rozwijał się, a to nie pomaga w sięganiu po sprawdzone metody biznesowe, bo… nie ma ich gdzie podpatrzeć.
CZYTAJ TEŻ: Legalizacja marihuany może dać Polsce nawet 100 tys. nowych miejsc pracy!
Ponadto, podobnie jak i w Polsce (tudzież całej Unii Europejskiej), za oceanem rolnicy i konopni inwestorzy muszą mierzyć się z niestabilnymi przepisami prawa, zarówno na poziomie stanowym, jak i federalnym.
Dziennikarz przywołuje nieliczne przykłady sukcesów przetwórstwa konopi włóknistych na cele przemysłowe. Pionierem w Kansas jest w tych działaniach firma, której pracownicy samodzielnie opracowali… maszynę do przesiewania konopi.
Szukasz wyciszenia? Sprawdź nasze kapsułki!
– Przez większość swojego życia pracował w branży przetwórstwa rolnego i wykorzystał to, czego nauczył się przez dziesięciolecia przesiewania pszenicy i kukurydzy, aby opracować tę maszynę do przesiewania konopi – pisze o twórcy maszyny autor tekstu.
Wnioski płynące z doświadczeń rolników w stanie Kansas są jednoznaczne. O wiele łatwiej uruchomić produkcję konopnego surowca, niż później znaleźć rynek zbytu. Zwrot ku włókienniczym zastosowaniom konopi może więc być ratunkiem dla rolników niepotrafiących sprzedać plonów. Do tego potrzeba jednak cierpliwości, bo innowacje potrzebują czasu, wielu prób i błędów. Podobna refleksja powinna towarzyszyć także polskim przedsiębiorcom konopnym, zanim zdecydują się na uprawę.
Co ważne z naszej perspektywy, w Kombinacie Konopnym prowadzimy zaawansowane prace badawcze i wdrożeniowe, by suplementy diety oparte o CBD docelowo stały się jedynie elementem naszej bogatej konopnej oferty.
oprac. Łukasz Malina