Francuska spółdzielnia Virgocoop otworzyła centrum przetwarzania włókna konopnego w regionie Oksytanii na południu Francji. Zakład wytwarza “ekologiczne i etyczne” włókna dla przemysłu tekstylnego i budowlanego. Zlokalizowana w Caylus, w departamencie Tarn i Garonna w południowo-środkowej Francji, firma chce zostać katalizatorem rozwoju lokalnego łańcucha produkcji konopi. W dodatku spółdzielnia pracuje nad systemem śledzenia i standardami oznakowania dla włókien konopnych, zachęcając również rolników do stosowania metod rolnictwa ekologicznego.
Cele inicjatywy
Według Ademe, francuskiej organizacji zajmującej się ekologicznymi transformacjami, fast fashion produkuje 10% światowej emisji gazów cieplarnianych. Przemysł tekstylny zajmuje trzecie miejsce wśród najbardziej zanieczyszczających przemysłów na świecie. W opozycji do tego stanu rzeczy na całym świecie zaczęły pojawiać się inicjatywy nakierowane na stworzenie bardziej odpowiedzialnych środowiskowo gałęzi branży tekstylnej. Kooperatywa Virgocoop ma na celu przeciwstawienie się fast fashion, produkcji wysokowolumenowej, która skutkuje m.in. tanimi ubraniami, ale jednocześnie wiąże się z marnotrawstwem towaru, wyzyskiem pracowników, niską jakością i negatywnym wpływem na środowisko.
Ponadto, inicjatywa konopna Virgocoop pragnie „przywrócić sens sektorowi tekstylnemu poprzez zaangażowanie obywateli, rolników, firm i społeczności wokół tego samego celu: rozwijania ekologicznego sektora tekstylnego, etyki przemysłu i nadawania lokalnym terytoriom dynamizmu”, możemy przeczytać w lokalnej La Gazette du Midi.
Założyciele firmy wybrali otwarty model spółdzielczy dla producentów, przetwórców włókien, specjalistów od budownictwa, modowych marek i konsumentów, którzy chcą działać. „Nasz model pochodzi z ekonomii społecznej i solidarnej. Jedna osoba równa się jednemu głosowi, niezależnie od wysokości twojego wkładu” – zapewnia Johann Vacandare, dyrektor generalny Virgocoop.
Historia i liczby
Kooperatywa Virgocoop, założona w 2018 roku, liczy 270 członków i dąży do przyciągnięcia dodatkowych 100. Jest otwarta na producentów, przetwórców włókien, specjalistów budowlanych, marki modowe i konsumentów. Współpracują z nią już takie marki jak: Atelier Tuffery, Baserange, projektantka Héloïse Levieux oraz niemiecka marka Wildling Shoes.
W zeszłym roku kooperatywa otrzymała wsparcie finansowe w wysokości 75 000 euro od regionalnego rządu Oksytanii na nowy sprzęt do dekortykacji konopi. Włókna konopne uzyskane w tym procesie są przeznaczone do wytwarzania nici konopnych przeznaczonych dla lokalnych przedsiębiorstw tkackich i krawieckich. Produkty uboczne wykorzystuje się jako materiał do izolacji w branży budowlanej. Zakład w Caylus posiada dwie linie produkcyjne o różnych wydajnościach, na których włókna konopne można łączyć z innymi materiałami, takimi jak wełna czy len. Spółdzielnia bada również pokrzywę do produkcji żagli i lin, a także eksploruje produkcję bawełny.
Jak donosi La Gazette du Midi, w 2023 roku Virgocoop uprawiała konopie na 200 hektarach, z czego otrzymano 1500 ton słomy. Stanowiło to 10% ogólnej produkcji we Francji. Co więcej, rok temu Virgocoop miała obrót w wysokości 300 000 euro i liczy na osiągnięcie miliona euro w tym roku.
Włókna konopne w awangardzie przemian
Planując osiągnięcie samowystarczalności na skalę krajową, spółdzielnia jest gotowa na ryzyko. W idealnym świecie, szacuje Johann Vacandare, potrzeba czterech takich zakładów jak ten w Caylus i dziesięć razy więcej obszarów uprawnych, aby Francja stała się samowystarczalna w produkcji włókien konopnych. Vacandare wierzy, że za 10 lat ten cel zostanie osiągnięty. Zapytacie pewnie, a co z Polską? W naszym kraju podobne ambicje i plany posiada Kombinat Konopny! Sporo w tej branży już osiągnęliśmy. Mamy też swoje pierwsze produkty z konopnych włókien, więc zajrzyjcie do naszego sklepu i pomóżcie nam budować konopną Polskę 🙂
Autor: Emmanuel Kejos