Precz z dobrymi pomysłami!

„A dlaczego nie robicie z konopi samolotów/plastiku/domów/…?” – nie ma tygodnia, byśmy nie dostawali od was takich pytań. Odpowiedź jest prosta: bo robimy inne rzeczy 😊 Mamy swoje pomysły na konopie.

Pomysły są trochę jak malutkie roślinki – piękne i pełne nadziei. Daleko im jednak do gotowych do zbierania plonów dojrzałych osobników. O wspaniałe pomysły łatwo – dużo trudniej o ich realizację, wdrożenie, komercjalizację itd. Konopni marzyciele wieszczący, że „konopie uratują świat” częstokroć zapominają bowiem, że oprócz dobrych chęci potrzebne są jeszcze niewyczerpane zapasy sił i środków, aby marzenia stały się rzeczywistością.

Osobiście w różnym wymiarze zajmuję się konopiami blisko dwie dekady. Oczywiście wiem o tym, że „można” z konopi zrobić prawie wszystko, słyszałem o wielu pomysłach na konopie. Rzecz w tym, że nie wszystko się opłaca – i nie chodzi tu bynajmniej o fiksację na punkcie pieniędzy czy przedkładanie czynników ekonomicznych ponad chociażby środowiskowe. Po prostu w wielu obszarach są lepsze i/lub tańsze rozwiązania. Można podcierać tyłek 100-złotówkami, ale nie warto. Tak samo jest z konopiami.

Sam jestem ostatni do zniechęcania kogokolwiek do rozwijania jakiegokolwiek kierunku wykorzystania konopi. To, że sami w Kombinacie Konopnym czegoś nie robimy, absolutnie nie musi oznaczać, że nie warto. Oczywiście, są pomysły, które uznaję za całkowicie chybione – np. nie wierzę w to, że uda się komuś zrealizować w rzeczywistości goszczącą często na internetowych memach „konopną biodegradowalną butelkę do wody”.

W wielu wypadkach „konopność” danego wyrobu jest też nieco naciągana – polipropylen z 5% dodatkiem konopi można wprawdzie formalnie nazywać „plastikiem z konopiami” (choć już nieco mniej poprawnie „plastikiem konopnym”), ale nie jest to żadna rewolucja, ani ratunek dla świata. Podobnie, jak słynny „konopny samolot”, którego głównym budulcem jest żywica epoksydowa…

konopie pomysły — *Działamy na naszym polu*

Lecz mocno wierzę w to…

Mimo to mocno wierzę w to, że w takiej czy innej formie branża biokompozytów, budowlana, celulozowo-papiernicza i wiele innych znajdą zastosowanie dla surowców z łodygi konopnej. Jako Kombinat Konopny postawiliśmy sobie za cel rozwój dwóch głównych obszarów przetwórstwa: zielarstwo (dla poprawy nastroju) i włókiennictwo (tekstylia techniczne i odzieżowe). Prowadzimy z niezaspokojonej ciekawości niezliczoną ilość prac badawczo-rozwojowych (B+R) w takich obszarach jak wykorzystania budowlance (cegły, materiały izolacyjne), papiernicze (póki co na niskonakładowe materiały promocyjne typu wizytówki), meblarstwo („płyta paździerzowa”) czy kilka innych.

Nie chcemy jednak łapać kilku srok za ogon i zamiast tysiąca rozgrzebanych, a niedokończonych „dobrych pomysłów”, wolimy zrealizować to, co sobie zamierzyliśmy od początku do końca – a wtedy przyjdzie czas na kolejne wyzwania! 😊

Autor: Maciej Kowalski